Dom Kultury w Konarzewie powstał z inicjatywy Kombinatu PGR Konarzewo w 1974 r. W zamiarach miało to być kulturalne centrum Konarzewa i okolic. Do 1990 r. rzeczywiście tak było. Przy domu kultury działały zespoły folklorystyczne, muzyczne i taneczne. W gmachu odbywały się koncerty znanych gwiazd polskiej piosenki jak choćby Jerzy Połomski. Organizowane były uroczyste dni matki, dożynki, imprezy okolicznościowe. Budynek tętnił życiem i cieszył oko wszystkich mieszkańców Konarzewa.
W 1990 r. Dom Kultury przeszedł w ręce Wiesławy Jezierskiej i przedsiębiorstwa wielobranżowego „Vitalia”. W obiekcie powstał motel oraz lokale gastronomiczne. W ograniczony sposób w budynku odbywały się nadal zebrania wiejskie czy spotkania kulturalne. Przez 14 lat budynek nie przeszedł jednak, jakże potrzebnego remontu i w 2004 r. jego użytkowanie przestało być opłacalne. „Vitalia” ogłosiła upadłość i oddała obiekt we władanie Agencji Nieruchomości Rolnej. Od tamtego czasu budynek niszczeje nie użytkowany. Mieszkańcy Konarzewa z bólem serca muszą patrzeć na podupadający gmach przy ulicy Poznańskiej.
Mieszkańcy na różne sposoby próbują walczyć o odzyskanie budynku, ale przy „znieczulicy” władz gminnych, a szczególnie Agencji Nieruchomości Rolnej jest to bardzo trudne. Własną batalię o obiekt prowadzi także stowarzyszenie WTZ „Promyk” z pobliskiego Dopiewca, opiekujące się aktywizacją zawodową niepełnosprawnych.
Likwidacja Domu Kultury jest symbolem upadku i śmierci konarzewskiej kultury i z wielkim smutkiem musimy to przyznać.
|